MENU

MIEJSCA

KONTYNENTY

„Perfumy motywują do dalekiej podróży”.
Lolson Zawadzki

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter, aby otrzymywać powiadomienia o najnowszych artykułach.

REKLAMA

MARKI

OKAZJE

PORA ROKU

NUTY ZAPACHOWE

REKLAMA

TOP 5

PODOBNE

SERGE LUTENS Chergui EDP

SERGE LUTENS Chergui EDP

SERGE LUTENS Chergui EDP to pierwsze co mi przychodzi do głowy, gdy myślę o Maroku w kontekście zapachów. Chergui po arabsku oznacza „wschód” (oryg. sharqī) i oznacza wschodni wiatr wiejący z Sahary w kierunku Maroka. Wiatr Chergui niesie ze sobą duże ilości piasku i pyłu, co sprawia, że atmosfera staje się mglista i widoczność staje się ograniczona. Jego ciepły i suchy charakter sprawia, że jest istotnym elementem krajobrazu i codziennego życia w Maroku. Taki też charakter posiada także woda perfumowana stworzona w 2001 roku przez Christophera Sheldrake’a.

شرجي

Wiatr Chergui w Maroku to powiew suchego powietrza, melodia pustynnego smaku i zapachu, która niesie ze sobą tajemnicę Sahary. Kiedy Chergui zaczyna tańczyć po wydmach, cała atmosfera zmienia się w magiczną symfonię natury, gdzie piasek jest nutą, a gorące powietrze – instrumentem.

Chergui, jak marokańska opowieść, rozpoczyna swój taniec o zachodzie słońca, gdy słońce maluje piaskiem złotą mozaikę. To wtedy, pierwsze tchnienie Chergui unosi się z głębi Sahary i przynosi ze sobą obietnicę nocy, zmysłowego dywanu gwiazd oraz licznych sekretów ukrytych wraz z opadającym pyłem. Te doznania i te akordy umieścił Christopher Sheldrake w swojej legendarnej kompozycji o nazwie Chergui.

Zapach pustynnego wiatru

Woda perfumowana Chergui od SERGE LUTENS to prawdziwy powiew suchych aromatów, które unoszą się niczym grające na wietrze piaski pustyni. Trudno tu znaleźć przestrzenie wypełnione choćby kroplą wilgoci. Od pierwszych nut czuję jak ciepłe powietrze pustyni delikatnie gładzi moją skórę. Sypki puder irysa roztacza się delikatnie, jak subtelny pyłek kwiatów unoszony się na gorącym wietrze. To jak podróż przez wydmy, gdzie czuję ciepłe słońce, które migocze na horyzoncie.

W sercu kompozycji zapach suchego tytoniu miesza się z ciepłym wiatrem, tworząc fascynujący dla mnie efekt. Uwielbiam bowiem tytoń w perfumach. Podobnie jak w zbliżonym Volutes EDP od DIPTYQUE, tak i tutaj, nie powoduje bynajmniej zmiany kierunku w męską stronę.

Aromaty nawiązujące do suchych źdźbeł trawy, dodają lekkiej, kumarynowej nuty słodyczy, podkreślając naturalną woń otwartej przestrzeni.

Miód, jedwabisty i słodki, oblepia bursztyn, tworząc złociste miraże w powietrzu. Te nuty podkreślają ciepło i przyjemność, jakie towarzyszą wędrówkom po gorących, pustynnych obszarach. Skórzana narzuta dodaje tej naszej wędrówce także luksusu, która jakby chroni nas przed palącym słońcem przy każdym kroku.

Na końcu tej perfumowej podróży pojawia się cień drzewa sandałowego, samotna, uschnięta róża oraz lekki dym, które unoszą się na wietrze zmieszane z odrobiną korzennego powiewu. To finał tej magicznej wyprawy, gdzie aromaty skąpanych w zachodzącym słońcu drewnianych akcentów i kojące kadzidło, tworzą istotny wkład w złożoność kompozycji.

Ja, wbrew sugestiom, polecam użyć Chergui w letnie, upalne dni. Wtedy dopiero, to jedno z najlepszych dzieł Sheldrake’a, roztacza swe aromaty we właściwym dla nas kierunku.

I choć współczesne wersje są rozcieńczoną wersją pierwowzoru, dla mnie Chergui na zawsze pozostanie cudownym wspomnieniem chwil spędzonych w Maroku.

Dla tych, którym ta woda perfumowana jednak nie przypadła do gustu, pozostaje mi jedynie polecić pustynne safari na wielbłądach z Marakeszu do Merzouga. Tam, w luksusowo urządzonym obozowisku na wydmach Irk asz-Szabbi w obrębie Sahary, poczujesz ciepły wiatr Chergui bezpośrednio na swojej skórze.


Ciekawostki

    1. Serge Lutens był dyrektorem ds. rozwoju w zakresie makijażu Christiana Diora w latach 1968-1980
    2. Christopher Sheldrake zanim dołączył do legendarnego domu perfum SERGE LUTENS pracował w japońskim przedsiębiorstwie kosmetycznym Shiseidō jako dyrektor artystyczny.
    3. Gigant branży kosmetycznej, firma Shiseidō, w 2015 roku kupiła markę SERGE LUTENS. Wartość transakcji nie została ujawniona.
    4. W 2012 roku Christopher Sheldrake dołączył do Chanel jako in-house perfumer.
    5. In-house perfumer to perfumiarz zatrudniony bezpośrednio przez firmę produkującą perfumy. Oznacza to, że pracuje wewnątrz firmy, a nie jest zewnętrznym konsultantem czy niezależnym twórcą, który byłby wynajmowany na projektowe zlecenia.
    6. Pomimo swojego potencjalnie niekorzystnego wpływu, wiatr Chergui czasami pełni funkcję oczyszczania powietrza z pyłów i zanieczyszczeń, przynosząc ze sobą świeże powietrze z głębi Sahary.

    7. W 1976 roku powstał marokański film El Chergui, który zdobył główne nagrody na festiwalach w Roterdamie i Toulonie.


    Rok premiery:
    2001
    Kraj:
    Francja
    Dom: SERGE LUTENS (Shiseidō)
    Perfumiarz:
    Christopher Sheldrake
    Kolekcja: The Noir Collection
    Wersja: EDP
    Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐ / 5

🛒Sprawdź cenę na NOTINO: SERGE LUTENS – Chergui EDP 100 ml
🛒Sprawdź cenę na SOBELIA: SERGE LUTENS – Chergui EDP 50 ml

Lolson Zawadzki
Lolson Zawadzkihttps://lolson.luxury
Jestem autorem magazynu online LOLSON.LUXURY oraz niezależnym recenzentem perfum. Od dawna pasjonują mnie podróże i zapachy świata. Odwiedziłem ponad 60 krajów na pięciu kontynentach i rocznie testuję jakość i skład setek perfum. Wiele z nich bywa ściśle powiązanych z konkretną lokalizacją. Chciałbym więc pokazać Wam świat cudownych zapachów, zapraszając Was jednocześnie w miejsca, których być może jeszcze nie znacie - Miłej podróży!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
REKLAMA
error: Treść jest chroniona!